wtorek, 4 czerwca 2013

Mocz+perfumy

Nareszcie mogę odetchnąć, dzisiaj była rozmowa o pracę. Pytali mnie dość długo, ale chyba dobrze wypadłem, mam przynajmniej taką nadzieję. Nie chcę się wgłębiać w kwestie techniczne, dlatego nie będę pisał z czego byłem dokładnie pytany. Ważne, że firma wygląda na całkiem przyjazną. Poza tym dałaby mi możliwość rozwoju w dziedzinie, którą lubię.

B. wyjechała za granicę na tydzień. Tęsknię za Nią, zwłaszcza, że spędziliśmy wspaniały, wspólny weekend. Wspólnie gotowaliśmy, poszliśmy do kina i dużo się przytulaliśmy. Magia trwała najlepsze, nawet się nie zorientowałem kiedy minął ten cały czas. W niedzielę wraca do Polski, więc muszę wymyślić jakieś powitanie. Macie jakieś propozycje?

W akademiku dzieją się dziwne rzeczy, ale ludzie powoli dorośleją. Odnoszę wrażenie, że moi znajomi chyba zdają sobie sprawę, że za rok już nie będą mieszkali w akademiku. Oczywiście S. będzie mieszkał, bo jeszcze sporo czasu minie zanim skończy studia. Nie pamiętam, czy pisałem, ale niedawno wywalili go z uczelni, bo oddał indeks o wiele za późno. Powiedział mi, że "będzie się reaktywował".

K2, wpadł na pomysł, żeby dziewczynom z Pokoju 3 nasikać do flakonika z perfumami. On chyba nie lubi nie tylko facetów ale wszystkich.

Pijaczek oczywiście przez weekend był na melanżu. Tym razem Warszawa. Nie mam pojęcia skąd ten facet bierze tyle energii, by pić.

Zabieram się za ostrą naukę na studiach, muszę nadrobić zaległości!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem :)