czwartek, 11 kwietnia 2013

Króliki też chcą studiować!

Wreszcie się zmobilizowałem i zacząłem coś działaś w sprawie mojej pracy. Na zajęciach tłumaczyłem swoje CV, a wieczorem poszło w świat. Gdy wracałem do akademika, spotkałem sporo dziwnych ludzi. Jeden facet pukał do każdego pokoju i tłumaczył się, że pomyłka. Pomyślałem - złodziej. Drugi facet biegł za mną i krzycząc, pytał: "chcesz go pogłaskać"? Był bardzo uparty i pijany. Pomimo mojej totalnej ignorancji, dogonił mnie i pokazał co ukrywało się w jego bluzie. Był to mały, biały króliczek. Nie mam pojęcia skąd go wytrzasnął.

Chciałem dziś biegać, ale wciąż mam problem z nogą. Od ponad miesiąca nie chodzę na treningi. Nie chce mi się iść do lekarza, ale chyba samo nie przejdzie, będę musiał coś zrobić. Stopa nie boli, gdy sobie normalnie chodzę, natomiast, gdy próbuję na niej skręcić, to jest źle.

S. i M. również piją. Jest jakaś impreza. Nie chce mi się na nią iść, chociaż ochotę na wódkę mam sporą, zresztą zawsze tak jest, gdy w moim życiu nie wszystko idzie po mojej myśli.

Piosenka na dziś:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem :)